Źródło zdjęcia: Unsplash Daniel Öberg
Czym jest coaching? Co sprawia, że jest skuteczny? Jakie korzyści płyną z coachingu? Z przyjemnością wyjaśniam w tym wpisie – zapraszam do lektury!
Cios w mit
Wokół coachingu narosło wiele mitów. Właściwie to nie zdziwię się, jeśli na samo hasło „coaching” cofasz się odruchowo w stronę wyjścia. Możliwe, że coach kojarzy Ci się z mówcą motywacyjnym. Z oszołomem, który rzuca pseudomotywacyjne teksty i wypycha na szczyt, gdy Ty masz lęk wysokości. Też tak kiedyś reagowałam. Jednak przekonałam się sama, jak wiele oferuje proces coachingowy z coachem z prawdziwego zdarzenia. Od tej pory szczerze ten proces polecam. (Psst! Więcej o moich własnych doświadczeniach z coachingiem przeczytasz na mojej stronie głównej).
Czym jest dla mnie coaching?
Najkrócej – coaching to proces skoncentrowany na celu. Uczestniczy w nim Klient i Coach. Coach wspiera Klienta w osiągnięciu postawionego celu, ale: NIE wyręcza w tym Klienta i NIE mówi mu, co i jak ma zrobić.
Każdy ma w tym procesie inne zadania:
Co sprawia, że coaching działa?
Wyobraź sobie, że gdy masz problem, decyzję do podjęcia, Twój mózg zachowuje się niezwykle racjonalnie:
- Podchodzi do tematu rzeczowo.
- Kwestionuje swoje przekonania.
- Zadaje sam sobie nieszablonowe pytania.
- Z całej siły próbuje rozwiązać problem inaczej niż zwykle.
Brzmi świetnie, prawda? Tyle, że to nierealne.
Nasz mózg lubi:
- Utarte szlaki i schematy działania
- Szufladki
- Niezmienne przekonania
- Rozwiązywać problem tak jak zwykle.
I działa w ten sposób uparcie, nawet jeśli efekty są takie sobie.
Zanim zaczniesz łajać samą siebie: spokojnie, wszyscy tak mamy.
I właśnie dlatego potrzebujemy siebie nawzajem!
Lubimy myśleć, że jesteśmy samowystarczalni. Ale tak naprawdę najlepiej działamy, gdy możemy przegadać temat z drugim człowiekiem. Tak na poważnie, w konkretnym celu, po partnersku. I tu na scenę wchodzi coaching.
Coach nie musi znać się na temacie, z którym przychodzi Klient. Ma inne zadanie. Coach nie jest dla tematu. Coach jest dla Klienta. To na Kliencie się koncentruje. A jak się tak koncentruje, to co dokładnie robi?
I tak w kółko. Serio. To właśnie robię podczas sesji jako coach. Tylko tyle i aż tyle. Nie programuję. Nie daję rad. Nie wymyślam rozwiązania i nie wciskam go Klientowi. Nie mówię mu, jak ma żyć. Nie prowadzę terapii.
Za to tworzę warunki do tego, by Klient:
– sprecyzował cel, do którego dąży
– ustalił, co mu pomoże w realizacji celu, a co może mu przeszkodzić
– zobaczył, jakie ma możliwości realizacji celu
– wybrał jedną z tych możliwości i zaplanował działania.
Co daje coaching?
Moje klientki i klienci najczęściej mówią, że według nich coaching:
- zachęca, by spróbować nowych sposobów myślenia i działania
- zwiększa samoświadomość, wiedzę o tym, co nas motywuje i demotywuje
- kwestionuje przekonania, które nie wspierają i pomaga wypracować nowe
- mobilizuje do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie
- motywuje do działania
Jestem ciekawa, co coaching da Tobie?
Jakie masz przemyślenia po lekturze tego wpisu? O czym jeszcze chcesz przeczytać? Jakich informacji szukasz? Napisz proszę w komentarzu lub wyślij do mnie wiadomość: daterlikowska@gmail.com W polityce prywatności sprawdzisz, jak dbam o Twoje dane osobowe.
Dobrego dnia!